Stegour – niespodzianka z Chile i inne dinozaury pancerne z Gondwany

Autor: Tomasz Singer

stegour

Opisany w 2021 roku dinozaur pancerny Stegouros z Chile zaszokował świat dziwnym zakończeniem ogona i namieszał w systematyce tej grupy. Okazał się najciekawszym odkryciem dinozaurowym ostatnich kilku lat.

W końcu 2021 roku został opisany ciekawy dinozaur z końca późnej kredy Chile. Pochodzi z  najbardziej na południe położonego skrawka lądu Ziemi Ognistej.

Otrzymał naukową nazwę Stegouros elengassen. Nazwę rodzajową można przetłumaczyć: jako ,,zadaszony ogon”, ma  związek z nietypowym orężem na ogonie. Natomiast człon gatunkowy to nawiązanie do nazwy legendarnego opancerzonego potwora znanego z mitologii miejscowego plemienia.

Odkrywcy mieli bardzo dużo szczęścia, gdyż znaleźli nieomal kompletny jego szkielet na początku 2018 roku. Tylna część szkieletu składała się z połączonych ze sobą kości, a te z przedniej części ciała były  rozrzucone. Na szczęście udało się go bez większego trudu zrekonstruować, co pozwoliło dobrze poznać jego budowę i pokrewieństwa w obrębie Ankylosauria – dinozaurów pancernych. I tu czekała świat naukowy niespodzianka, gdyż okazało się, że reprezentuje całkiem nową ich linię rozwojową, występującą na południowych lądach rozpadającej się Gondwany. Otrzymała  nazwę Parankylosauria, w przeciwieństwie do Euankylosauria znanej do tej pory z północnych lądów. Okazało się, iż nasz „bohater” najbliżej spokrewniony był z rodzajem Antarctopelta z niedalekiej wyspy Rossa (w granicach Antarktyki), który znany z fragmentarycznego materiału, do tej pory sprawiał kłopoty z rozpoznaniem wyglądu i przynależności systematycznej do jakiejś z rodzin pancernych dinozaurów. Mierzył prawdopodobnie dwa razy więcej niż stegour, gdyż długość  prawdopodobnie dorosłego osobnika określa się na około 2 m. Na ogonie zapewne miał taki sam oręż, ostatnie pięć par kolców zlało się z ostatnimi kręgami ogonowymi w jedną płaską strukturę, a następne dwie pary otaczały te kręgi. Taki typ zakończenia ogona nie był do tej pory znany u dinozaurów.

Trochę dalej z nimi był spokrewniony, znany z Australii, żyjący na przełomie wczesnej i późnej kredy rodzaj Kunbarrasaurus. Nie znamy niestety tylnej części ogona, ale u jego nasady występują płaskie kolce ustawione na boki, które mogły dać w przyszłości ten nietypowy oręż. Miał   czaszkę nieomal pozbawioną dodatkowych skostnień.  Skóra na głowie mogła być pokryta dużymi i mocnymi łuskami. Do tej samej grupy mogły należeć mniej ważne rodzaje lub jeszcze nie opisane osobniki z Indii, które wiąże się ze stegozaurami. Właśnie pewne podobieństwa w budowie szkieletu pozaczaszkowego stegoura i jego najbliższych krewnych do ich kuzynów w obrębie dużej grupy tyreoforów, przemawiało za wczesnym rozdzieleniem się tych dwóch linii ankylozaurów. Pewnie w najbliższej przyszłości poznamy jurajskich przedstawicieli grupy Parankylosauria.

Być może ich przedstawicielem był, opisany w tym samym roku i na dodatek pierwszy poznany reprezentant dinozaurów pancernych w Afryce, znaleziony w skałach wieku środkowo jurajskich z Maroka, Spicomellus afer. Jego nazwę rodzajową można przetłumaczyć jako kolczasta obroża, natomiast nazwa gatunkowa nawiązuje do kontynentu, gdzie został znaleziony. Ten nowy dinozaur znany jest tylko z fragmentu żebra, z którym zlały się prostokątne tarczki kostne, na każdej z nich mieścił się pojedynczy kolec. Za życia pokryte jeszcze substancją rogową, mogły mierzyć nawet 15 cm długości. Teraz wszyscy czekają na bardziej kompletny materiał kostny tej nowej i tajemniczej formy.

Na obszar Gondwany docierały też formy z drugiej linii rozwojowej dinozaurów pancernych z lądów północnych. Otóż w następnym roku na podstawie fragmentarycznego materiału kopalnego został opisany nieduży przedstawiciel rodziny Nodosauridae (lub obecnie Panaplosauridae) o nazwie Patagopelta cristata z końca późnej kredy Argentyny. Jest również doniesienie o kościach jakiegoś nienazwanego przedstawiciela tej rodziny z Antarktydy. Dobitnie to dowodzi migracji form z Laramidii (ląd mieszczący się na zachodzie współczesnej Ameryki Północnej), której przejawem jest kilka rodzajów dinozaurów kaczodziobych w Ameryce Południowej. Jedna z ich nowo poznanych form Gongkoken, zaliczająca się do prymitywniejszych przedstawicieli została znaleziona na południu Chile. Możliwe, że  przy tej okazji reprezentanci Parankylosauria ruszyli na północ. Być może znalezienie kości jakiegoś ich przedstawiciela w Meksyku, zainspirowało Azteków do tworzenia nabijanych obsydianem „maczug” Macuahuitl.